Wybielanie zębów to proces, do którego należy podchodzić z rozsądkiem. Nie należy go przyśpieszać ani z nim przesadzać. Owszem, czarna pasta do zębów może pomóc poprawić wygląd zębów. Niemniej nie zawsze – może przynieść oszałamiający efekt.
Pasta do zębów z węglem – czemu nie powinno się z nią przesadzać?
Przede wszystkim dlatego, że codzienne jej stosowanie wcale nie przyśpieszy wybielania. Po drugie zawiera ona spore ilości fluoru, a on nie wpływa przecież kojąco na stan uzębienia. Po trzecie zęby oprócz promienistego, ładnego odcienia potrzebują także solidnej ochrony przeciwpróchniczej. Czarne pasty do zębów niestety nie są w stanie jej zapewnić. Toteż winne być stosowane na przemian z innymi pastami.
Komu czarna pasta do zębów nie specjalnie pomoże?
Po pierwsze osobom, które mają wpisany w swój genotyp żółtawy odcień szkliwa. Po drugie na cuda po jej użyciu nie mogą liczyć pacjenci z dużo ilością uzupełnień protetycznych w jamie ustnej oraz ci, którzy mają mnóstwo martwych zębów. Im pasta do zębów z węglem da niewiele.
Po trzecie czarne pasty do zębów nie sprawdzają się u osób, które nie chcą zmodyfikować sposobu odżywiania się. Nawet gdy uda się im wybielić zęby o jeden czy dwa odcienie. Problem nieestetycznego wyglądu wraca. Winne są temu słodycze i inne zgubne używki. Po czwarte czarna pasta do zębów nie przyniesie efektu u osób z zaawansowaną próchnicą. Ich zęby nadają się raczej do ekstrakcji niż do specjalistycznego wybielania.